Trybem przyśpieszonym na bloga trafia obserwacja, którą planowałem od marca. Najdalsza - legalna, gdyż z Kińczyka można dalej obserwacja zachodu Słońca za Tatrami z woj, podkarpackiego.
Zacną grupą, której serdecznie dziękuję zameldowaliśmy się na szczycie Rozsypańca (1280m) 15 września i przystąpiliśmy do działania. Warunki nie pozwoliły na wiele, do tego porywisty wiatr na szczycie dawał wszystkim się we znaki ale mamy trofea:). Zapraszam do galerii....